Cześć
Jestem Ola

Poznaj mnie lepiej i mój projekt “Tajemnicze Drzwi”
Od siebie mogę dodać, że jestem też niepoprawną optymistką, a w moim życiu nie ma czasu na nudę. Prywatnie uwielbiam podróżować i prowadzić aktywny tryb życia. Mieszkania poza granicami kraju zasmakowałam już podczas studiów, gdy uczestniczyłam w wymianach i praktykach studenckich. Dzięki temu zwiedziłam Turcję, Chorwację i Indonezję. Spodobało mi się to tak bardzo, że postanowiłam podjąć się kolejnego wyzwania, jakim był doktorat we Francji. Od dziesięciu lat żyję na emigracji, a każdy kraj, w którym mieszkałam, ma specjalne miejsce w moim sercu.
Pisanie to moja pasja, do której po dłuższej przerwie wróciłam rok temu, gdy zrodził się pomysł na tajemnicze drzwi. Mam w sobie duży pierwiastek kreatywności i uwielbiam inspirować innych do działania. Mam nadzieję, że wprowadzę do Waszego domu dużo szczęścia, a uśmiechy zagoszczą nie tylko na twarzach tych najmłodszych.
Geneza projektu Tajemnicze Drzwi
Gdy byłam małą dziewczynką, wujek opowiadał mi historie o krasnoludkach mieszkających w lesie. Na pięcioletniej mnie wywarły one tak ogromne wrażenie, że do dziś jest to jedno z najwspanialszych wspomnień z dzieciństwa.
Dlatego, gdy moje dzieci pojawiły się na świecie, chciałam przybliżyć im ten magiczny świat pełen krasnali, elfów i wróżek.
Od dwa tysiące czternastego roku mieszkam w Danii. Napawam się atmosferą hygge i wewnętrznym spokojem, tak docenianym przez Duńczyków. Święta Bożego Narodzenia, a wręcz cały adwent to w krajach skandynawskich celebracja na całego! Wraz z narodzinami moich dzieci zaczęłam zanurzać się w tym świecie coraz głębiej. Pierwszy raz elf zagościł w naszym domu w dwa tysiące dziewiętnastym roku. Ten wspaniały czas pokazywałam na moim instagramie @happiness_designer_, gdzie na co dzień dzielę się optymistycznym podejściem do życia.
Czerwone drzwi i mieszkający za nimi elf zachwyciły wszystkich. Najbardziej jednak oczarowały moje dzieci, które codziennie rano wyczekiwały na nowe ekspozycje przed elfimi drzwiami. Tak zrodził się pomysł, aby podzielić się tym małym szczęściem z innymi. Postanowiłam stworzyć doświadczenie , które wprowadzi całe rodziny w duńską atmosferę hygge.
Na potrzeby tego projektu ukończyłam dwa kursy pisarskie: Writing Life Stories z Ruth Wade w Cambridge w Wielkiej Brytanii i kurs Beczka śmiechu prowadzony przez Agnieszkę Urbańską. Podjęłam się również współpracy ze wspaniałym zespołem profesjonalistów: od uzdolnionej Klaudii Kusik, która zobrazowała świat elfa i zrobiła przepiękne ilustracje , przez Milenę Napiórkowską, która zadbała aby tekst był poprawny i spójny aż po projektantkę strony internetowej Wandę Cholewę. Nad kompozycją muzyczną do audio bajek czuwał nikt inny jak Łukasz Pospieszalski. Mam nadzieję, że ogrom pasji i pracy, jaki włożyliśmy wspólnie w ten projekt, będzie dla Was odczuwalny.
Pozostaje mi jeszcze wyrazić nadzieję, że Was skusiłam i zaprosicie elfa do swojego domu.